Witam serdecznie, mam wielki kłopot z moją córką i z jej przyjaciółką. Przyjaciółka nakłania córkę do robienia wszystkiego za nią, począwszy od pakowania plecaka skończywszy na niezakładaniu butów. Moja córka mimo wszystko bardzo lubi tę koleżankę , wykonuje wszystkie jej polecania. Nawet ostatnio obcięła sobie włosy w szkole podczas lekcji,oczywiście z polecenia koleżanki. Byłam już u nauczycielki, nic nie zrobiła. Zbagatelizowała całą sprawę. Byłam u dyrektorki, powiedziała, że to normalne zachowania dzieci w wieku siedmiu lat. Pani dyrektor powiedziała, że dzieci walczą o wpływy. Jakie wpływy, jakie walki. W wieku siedmiu lat . Jestem zrozpaczona sama nie wiem co robić i gdzie iść. Ta koleżanka jest z domu dziecka. Może iść do wychowawcy w domu dziecka. Nie mam już pojęcia co mam robić w tej sytuacji. Tracę nadzieję, że ktoś nam pomoże .
Ocena wątku:
Kłopot.
|
12-07-2015, 09:55 PM
Witam serdecznie. Jak zwykle nasza rodzima polska szkoła zawiodła na całej linii, zawiodła po raz kolejny. Niestety ale musisz działać sama nie oglądając się na szkołę, wychowawców i pedagogów. Musisz jak najszybciej zasięgnąć opinii fachowców, odnośnie dalszego postępowania w podanej sprawie. To sprawa szalenie delikatna, potrzeba wiec dużo taktu aby córce pokazać , że jest ważna i kochana. Zawsze i bez względu na wszystko. Najlepiej będzie znaleźć dla córki lekarza, który zajmie się budowaniem poczucia własnej wartości córki. Trzeba nauczyć ja trudnej sztuki odmawiania. Asertywność jest szalenie istotna w jej przypadku. Koniecznie udaj się z nią na psychoterapia gliwice Takie spotkania pozwolą małej poukładać sobie cały świat i zobaczyć z perspektywy jej relacje z koleżanką.
12-07-2015, 09:59 PM
Dziękuję za podpowiedź u psychologa przyznam szczerze, jeszcze nie byliśmy z córką. Jutro rano umówię wizytę u psychologa, mam nadzieję, że pomoże córce uzdrowić relacje z koleżanką i nauczy ją trudnej sztuki odmawiania.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości